Co włosy mówią o Twoim zdrowiu? 6 najczęstszych problemów z włosami

Każda z nas marzy o zjawiskowych, gęstych i lśniących puklach. Jednak rzeczywistość bywa zupełnie inna. Czy wiesz, że kondycja Twoich włosów odzwierciedla stan Twojego organizmu? Słabe, łamliwe, matowe lub wypadające włosy to nie tylko efekt złej pielęgnacji. Szampon czy odżywka z wysokiej półki nie naprawią problemu, a mogą tylko "zamaskować" poważne schorzenia lub niedobory w diecie. Problemy na głowie to duży dyskomfort nie tylko estetyczny i psychologiczny. Sprawdź, co stan Twoich włosów może mówić o całym Twoim ciele.
1. Przewlekły stres = wczesne siwienie
Tak, tak! Kto z nas chociaż raz nie doświadczył mocnego stresu? Nowa praca, problemy rodzinne, zmiana sytuacji materialnej — podłoża stresu mogą być różne. Jeśli żyjesz w ciągłych nerwach, w biegu, a dodatkowo masz niedobór witamin z grupy B, może to wpływać na przedwczesne siwienie włosów. Wiadomo, że siwienie jest procesem uwarunkowanym genetycznie, jednak białe pasma tuż po dwudziestym roku życia mogą mieć głębsze podłoże. Stres zdecydowanie nie jest Twoim sprzymierzeńcem w walce o piękne pukle! Znajdź chwilę dla siebie na relaks i odpoczynek, a Twoje włosy z pewnością również to odczują.
2. Hormony a wypadanie włosów
Wypadanie włosów jest naturalnym procesem. Zdrowa osoba traci dziennie około 100 włosów i nie ma w tym nic dziwnego, więc nie ma się czym martwić. Proces wzrostu włosa trwa od 2 do 5 lat, a po tym czasie włos wypada, by ustąpić miejsca nowemu. Jeśli jednak obserwujesz u siebie nadmierne wypadanie włosów, może to świadczyć o zaburzonej gospodarce hormonalnej. Duża ilość włosów na szczotce lub rano na poduszce? Zaburzenia żeńskich hormonów mogą mieć wpływ na fazy wzrostu włosa i powodować ich wypadnie. Wypadanie włosów może też towarzyszyć nadczynności i niedoczynności tarczycy. Kolejną przyczyną może być niedobór żelaza i rozwijająca się powoli anemia. Jeżeli poza nadmiernym wypadaniem włosów obserwujesz u siebie uczucie nadmiernego zmęczenia, bladość skóry czy ogólne osłabienie koniecznie skonsultuj się ze swoim lekarzem!
Wypadanie włosów może również pojawiać się w przebiegu nieprzyjemnych chorób skórnych — łuszczycy i łojotoku. Łuszczyca powoduje nieprzyjemne swędzenie i tym samym skłania chorych do drapania, na przykład po głowie. Mieszki włosowe są podrażniane, a tym samym bardziej podatne na wypadanie. Łojotok wywołuje zaś zapalenie skóry i sprzyja rozwojowi infekcji, które mogą uszkadzać nasze włosy.
Regularne wykonywanie kompleksowych badań profilaktycznych jest niezwykle istotne, by utrzymać włosy w dobrej kondycji, a także by cały organizm funkcjonował prawidłowo.
3. Słabe i matowe włosy mogą oznaczać niedobór tłuszczów nienasyconych
Zdrowe tłuszcze są niezbędne, by włosy lśniły jak tafla wody! Zbyt mała ilość tłuszczy nienasyconych w Twojej diecie to prosta droga do osłabienia i zmatowienia pasm. Warto zadbać o odpowiednią podaż zdrowych tłuszczów w codziennych posiłkach, dzięki czemu Twoje pukle nabiorą zdrowego blasku i wyraźnie się wzmocnią. Tłuszcze ułatwiają również lepsze rozpuszczenie witamin i minerałów, co przekłada się na kondycję Twoich włosów. Koniecznie wprowadź do swojej diety tłuste ryby morskie, jak makrela, śledź, łosoś czy halibut. Nie bój się olejów - rzepakowego, słonecznikowego, kukurydzianego, sezamowego, lnianego, sojowego czy oliwy z oliwek. Postaw również na siemię lniane, które jest źródłem kwasów omega-3. Zdrowe, niezbędne dla pięknych włosów tłuszcze to też awokado, żółtka jajek czy orzechy (na przykład włoskie, nerkowca, laskowe czy migdały). Dobrą wiadomością dla łasuchów jest to, że gorzka czekolada (minimum 60% kakao) również ma dobroczynny wpływ na cały nasz organizm, a co za tym idzie na piękny, zdrowy wygląd.
4. Suche i porowate włosy = zbyt mało płynów
Lubisz na co dzień stylizować swoje włosy gorącym powietrzem, prostownicą lub lokówką? A może często zmieniasz swój look w salonie fryzjerskim — rozjaśniasz lub farbujesz włosy? Uważaj! Przesuszone, sianowate włosy bardzo często są konsekwencją nadmiaru wyżej wymienionych zabiegów. Suchość może być też wyraźną oznaką picia niewystarczającej ilości płynów! Pamiętaj, że picie dwóch litrów dziennie (oczywiście nie wliczając kawy i alkoholu) jest kluczowe, by poprawić kondycję Twoich włosów, a także skóry i całego ciała.
Co najlepiej pić, aby zachować piękne i zdrowo wyglądające włosy? Warto pić herbatę ze skrzypu polnego, który zawiera w sobie sporo krzemu.
5. Łamliwe włosy mogą być objawem niedoboru białka
Czy wiesz, co jest głównym budulcem włosa? To keratyna, której nasz organizm nie potrafi wyprodukować, jeśli nie będzie miał odpowiedniej ilości białka. Dlatego osoby, których codzienna dieta jest uboga w białko, mogą mieć poważny problem z łamliwymi włosami.
Łamliwe i podatne na uszkodzenia pukle mogą także świadczyć o zbyt małej podaży witamin: B5, C oraz E. Wzbogać swoją dietę w zdrowe produkty nieprzetworzone — owoce, warzywa oraz orzechy. W myśl zasady: jesteś tym, co jesz!
6. Nadmierne przetłuszczanie przez złą dietę
Wiele z Was łączy nadmierne przetłuszczanie się włosów z wysiłkiem fizycznym (konkretnie z potem). A to błąd! Unikanie aktywności z pewnością nie poprawi kondycji waszych włosów, a z pewnością przyczyni się do wielu innych problemów ze zdrowiem oraz z sylwetką. Zazwyczaj głównym winowajcą przetłuszczających się włosów jest zła dieta. Omijaj szerokim łukiem produkty wysoko przetworzone na sklepowych półkach, zawierające przetworzone tłuszcze roślinne, olej palmowy. Nie jedz tłustych mięs, potraw smażonych i gotowych, kupnych przekąsek – zarówno słodkich, jak i słonych. Chipsy, cukierki, batony czy napoje gazowane zdecydowanie nie są sprzymierzeńcem pięknego wyglądu! Zastąp je produktami bogatymi w witaminy A, E, C, B2, B3 i B6, które hamują nadmierną produkcję łoju, a tym samym łagodzą problem przetłuszczających się włosów. Są to między innymi: brokuły, jajka czy nabiał.
Jak widzisz kluczem do zdrowych, lśniących i pięknych włosów jest dobra kondycja całego organizmu. Zbilansowana dieta, bogata w warzywa, owoce, zdrowe tłuszcze i witaminy, pomoże na wiele problemów z niesfornymi puklami. Dlatego pielęgnację swoich włosów zacznij od zadbania o całe ciało od środka. To z pewnością nie jest łatwy i szybki proces, ale gwarantujemy Ci, że warto czekać na efekty!
Szybki patent na piękne włosy
Nic nie zastąpi zdrowej metamorfozy, jednak możesz szybko pomóc sobie poczuć się lepiej we własnej skórze. Drastyczna zmiana fryzury? Nie! Zainwestuj w doczepiane włosy, by zagęścić swoje pukle lub wyczarować efektowną fryzurę na ważne wyjście. Twoje włosy nie chcą rosnąć? Z pomocą przychodzą doczepiane włosy naturalne Clip In, dzięki którym w kilka sekund Twoja fryzura “urośnie” nawet do pasa! Kobiety, które mają cienkie włosy lub są w trakcie ich regeneracji, powinny sięgnąć po bezszwowe włosy dopinane. Takie dopinki są nadzwyczaj lekkie i nie niszczą nadmiernie włosów. Możesz zakładać je codziennie lub tylko na wielkie wyjścia. Doskonale sprawdzą się w pracy, na uczelni, na randce, podczas wypadów ze znajomymi, a także na wesela, uroczystości rodzinne oraz sobotnie szaleństwa na parkiecie. I najważniejsze — nie trzeba być specjalistką, by poradzić sobie z dopięciem włosów Clip In! Gwarantujemy Ci, że poradzisz sobie z tym w kilka chwil, a efekt będzie powalający.
Trapi Cię przerzedzony czubek głowy lub nieestetyczne prześwity? Z pomocą przychodzi tupet z włosów naturalnych lub syntetycznych. Niewielka treska nakładana na czubek głowy, dobrana kolorystycznie do Twoich pukli, doskonale imituje naturalne pasma. Trzyma się pewnie, ponieważ ma małe, niewidoczne spineczki typu clip in, którymi przypinasz treskę do swoich włosów. Tupety oraz dopinane włosy to doskonałe uzupełnienie cienkich i przerzedzonych pasm.
Ile kosztują doczepiane włosy? Cena tupetów syntetycznych zaczyna się już od 95 zł, a włosy naturalne Clip In to koszt od 119 zł wzwyż, w zależności od wybranej długości i gęstości zestawu. Takie rozwiązanie da Ci czas na regenerację zniszczonych, osłabionych włosów i przywróci pewność siebie.
Piękne włosy = szczęśliwa Ty!